13 grudnia 1981 r., formalnie decyzją Rady Państwa (antydatowaną na 12 grudnia), a faktycznie na polecenie gen. Wojciecha Jaruzelskiego, wprowadzono w Polsce stan wojenny. W nocnej operacji z 12 na 13 grudnia wzięło udział ponad 30 tys. funkcjonariuszy MSW i ponad 70 tys. żołnierzy. Powołano Wojskową Radę Ocalenia Narodowego – niekonstytucyjny organ, pozbawiony realnej władzy, którą w rzeczywistości dzierżyła grupa partyjnych działaczy i wojskowych, skupiona wokół Jaruzelskiego.
Internowano działaczy Solidarności i innych organizacji opozycyjnych. Zawieszono działalność związków zawodowych i wielu innych organizacji, a także naukę w szkołach i na uczelniach. Wprowadzono cenzurę korespondencji, przerwano łączność telefoniczną, zmilitaryzowano najważniejsze zakłady pracy, wprowadzono godzinę milicyjną. Nie działała część kanałów telewizji i radia, nie wychodziła większość gazet.
Solidarność, która powstała w wyniku strajków z lat 1980 r. dała Polakom nadzieję na odzyskanie wolności. Stan wojenny tę nadzieję odebrał. Kręgosłup Solidarności został złamany, a polskie marzenie o wolności musiało zostać odłożone na niemal dekadę.
Stan wojenny okupiony został ogromnymi kosztami społecznymi. Kilkadziesiąt osób zginęło w czasie pacyfikacji strajków, w czasie manifestacji albo padło ofiarą „nieznanych sprawców” z bezpieki. Około 10 tys. osób zostało internowanych, 12 tys. skazanych przez komunistyczne sądy, a ponad 200 tys. przez kolegia ds. wykroczeń.
Ponad 2600 osób zostało w latach 1981-1983 zmuszonych do wyjazdu z kraju, najczęściej bez prawa powrotu. Wśród pracowników uczelni wyższych, urzędów, wśród nauczycieli, sędziów, dziennikarzy i w wielu innych zawodach przeprowadzono weryfikację, w konsekwencji której tysiące osób związanych z Solidarnością wyrzucono z pracy.
Źródło: INSTYTUT PAMIĘCI NARODOWEJ